Wędlina domowa. Pikantna kiełbasa własnej roboty. Wędzona, a następnie pieczona w 100 st. C już bez dymu. Pomyślana jako danie gorące. Prosto z wędzarni na biesiadny stół. Na zimno to także smakowity kąsek i trochę łagodniejszy niż na gorąco. Z wiekiem coraz bardziej lubię pikantność, chociaż nadal jestem pod tym względem słabeuszem.
Ta kiełbasa jest na mojej granicy przyjemności z cieszenia się smakiem i charakterem kiełbasy. Da wielbicieli większej pikantności pewnie nie będzie żadnym wyzwaniem, ale dla mnie jest ognista. Zawsze możecie dodać więcej płatków chili. Zachęcam do spróbowania.
Składniki:
- Schab 1 kg
- szynka 2,5 kg
- sól 55 g – pół na pół – zwykła i peklująca
- pikantna mieszanina przypraw (skład poniżej) 3 łyżeczki (15 g)
- płatki chili 1 pełna łyżeczka (4,5g) – dodatkowa pikantność
![](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/03/skladniki-ogniste.jpg)
Mieszanina przypraw – 100 g składa się z:
- pieprz czarny mielony 30 g
- płatki chili 25 g
- papryka ostra 20g
- gorczyca mielona 10 g
- kolendra mielona 10 g
- czosnek mielony 5 g
Wykonanie:
Odcinam tłuste mięso ze schabu i szynki dość zamaszyście i mielę je drobno. Okazało się, że jest tego wiele więc ładne mięso zmieliłem na szarpaku, by kawałki były większe choć pierwotnie planowałem zmielić to drobniej – na sitku 10 mm..
Przyprawiam, mieszam, dodaję szklankę wody i wyrabiam do czasu otrzymania kleistej masy mięsnej. Ładuję nadziewarkę porządnie ubijając warstwy i napełniam jelita wieprzowe 28-30 mm. Skręcam kiełbasę w pętka. Długość wedle uznania. Po napełnieniu kiełbas nakłuwam je, by uwolniły się resztki powietrza i wieszam w celu osuszenia i osadzenia. Zostawiam w chłodnej spiżarni do na kilka godzin.
![](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/03/przyprawiona-ognista.jpg)
![](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/03/wypelniona-ognista.jpg)
Używam do wędzenia wędzarni elektrycznej. Mam ich kilka. Tym razem to Dragon. Wieszam suchą kiełbasę i rozgrzewam ją w wędzarni ustawionej na 50 st. C Po dosuszeniu i rozgrzaniu ustawiam 60 st. C i wstępnie 2 godziny. Uruchamiam generator dymu i zapalam zrębki. Dym pojawia się niemal natychmiast. Jego ilość należy wyregulować. Ten generator dymu potrafi obsłużyć znacznie większe wędzarnie.
![blank](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/plugins/wp-fastest-cache-premium/pro/images/blank.gif)
Po dwóch godzinach kolor był jeszcze słaby więc dołożyłem jeszcze z godzinę w tej samej temperaturze. Kolejny krok to pieczenie w 100 stopniach już bez dymu, ale z wbitym w kiełbasę termometrem. Cel to nie mniej niż 65 st. C.
![blank](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/plugins/wp-fastest-cache-premium/pro/images/blank.gif)
Kiełbasa gotowa – w wędzarni, oraz w lepszym świetle dziennym. Można próbować spróbować od razu po wyjęciu z wędzarni. Pikantna, gorąca i aromatyczna. Szybko rozeszła się po gościnnym stole, ale jeden kawałek ukryłem, by następnego dnia na zimno pokroić. Przekrój ma ładny. Wciąż jest pikantna, ale nieco łagodniej niż na gorąco.
![blank](https://nomart.pl/wordpress/wp-content/plugins/wp-fastest-cache-premium/pro/images/blank.gif)
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/yFnyauw5nb4
Co można ewentualnie zrobić przy braku wędzarni? Szynkowar? Jakaś osłonka i parzenie lub pieczenie? Pozdrawiam.
Piekarnik 90-100 st. C. Papryka ostra wędzona lub płyn wędzarniczy.