Prosta receptura i łatwe wykonanie. Można tę kiełbasę wykonać z kminkiem lub kminem rzymskim. Te smaki mają pewne podobieństwa, ale kminek i kumin to zdecydowanie dwie odrębne przyprawy.
Osobiście wolę kmin rzymski, ale są tradycyjne potrawy gdzie kminek musi być i nie powinno sie go zastępować. To jednak kiełbasa domowa i domowy wędliniarz ma dużą swobodę w jej tworzeniu. Wyszła smakowita, a na gorąco wręcz genialna. Spróbujcie sami.
Składniki:
- 3,5 kg łopatki wieprzowej
- 55 g soli zwykłej i peklującej razem (około 16 g/kg)
- 3 pełne łyżeczki pieprzu mielonego
- 3 pełne łyżeczki kminu rzymskiego
- 0,5 łyżeczki mielonego angielskiego ziela.
Wykonanie:
Łopatkę dzielę na połowę. Jedną część mielę maszynką z użyciem sitka 8 mm, a drugą na szarpaku. Przyprawiam, mieszam i zostawiam na noc w lodówce.
Następnego dnia dodaję 200 ml lodowatej wody i wyrabiam do uzyskania spójności masy mięsnej. Wtedy napełniam nadziewarkę i wypełniam jelita wieprzowe 28-32 mm. Nabijam je mocno więc otrzymuję zacnej grubości kiełbasy.
Kolejne etapy to:
- osadzanie i suszenie. Można to robić w temperaturze pokojowej, ale ja suszyłem w wędzarni ustawionej na temperaturę 40 st. C. i z wymuszonym obiegiem powietrza. W takich warunkach suszenie powinno trwać 60-90 minut.
- wędzenie – 60 st. C. Użyłem drewna czereśniowego i wędziłem około 3 godziny.
- podpiekanie czyli przetworzenie cieplne. Wędzarnię ustawiam na 90 st. C. W kiełbasę wbijam termometr i utrzymuję temperaturę już bez dymu do czasu osiągnięcia wewnątrz kiełbasy 67 st. C.
Kiełbasa jest znakomita na gorąco i pyszna po ostudzeniu i podsuszeniu. Zachęcam do samodzielnego wykonania.
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/xKvkdkblkU0
[wp_ad_camp_1]
Leave a Reply