Dwa kawałki indyczego uda przyprawiłem, a po kilku dniach wędziłem i piekłem. Na koniec posłużyłem się dodatkiem specjalnym, który miał wpływ na wszystko – czyli na kolor, smak i aromat. W mojej ocenie – pyszność, znakomita także na zimno. Zupełne okrawki podsmażyłem jeszcze na patelni razem z ryżem. Nic się nie zmarnowało. Temat na pewno […]

Czytaj dalej

Jagnięcina i baranina – te mięsa nie należą do najpopularniejszych, ze względu na małą dostępność i wysoką cenę. Różnorodność baraniny jest obecnie spora i są na rynku rasy wyspecjalizowane w pozyskiwaniu wełny, mleka czy mięsa. Taką baraninę niedawno udało mi się zdobyć. Rasa typowo mięsna i efekt końcowy w postaci pieczeni – znakomity. Obróbka nie […]

Czytaj dalej

Wołowina szarpana, pachnąca dymem, bo najpierw podwędzona, potem podpieczona, a na koniec obłożona warzywami, podlana winem i owinięta w papier do pieczenia, przebywała 4 godziny w 120 st. C Obłożyłem mięsiwo dookoła metalową folią, ale mięso nie miało z nią bezpośredniej styczności. Uzyskana wołowina z łatwością rwała się na strzępy i świetnie pasowała jako mięsny […]

Czytaj dalej

Postanowiłem zrobić pieczeń z dzika. Dziczyzna jako całość to rarytas na naszych stołach. Naturalne smaki i aromaty dziczyzna zawdzięcza leśnemu pożywieniu. Mięso z dzika jest bardzo intensywne i nie każdemu to odpowiada. Ja lubię dziczyznę i choć nie jest tania to chętnie po nią sięgam, zwłaszcza go zapowiada się jakaś zacniejsza biesiada. Tym razem wszedłem […]

Czytaj dalej

Wędliny drobiowe są bardzo popularne więc i ja często to tego tematu sięgam. Tym razem wygrzebałem w notatkach przepis, który już dawno nie gościł na moim stole, a był czas gdy powtarzany był często. Uda indycze często można dostać w sklepach, ale po wycięciu z nich kości stanowią zwykle dość nieregularny płat mięsa, ale da […]

Czytaj dalej

Jak już mi w padnie w ręce udziec zwierzyny łownej czy też nawet wieprzowy to trudno mi się oprzeć by go w całości nie zrobić. Tak było i tym razem. Peklowany na mokro, długo wędzony (wręcz suszony) na zimno, a następnie umieszczony w spiżarni w 10-12 st przez 3 tygodnie dochodził. Z zewnątrz trochę się […]

Czytaj dalej

Pastarma lub basturma to przysmak z mięsa wołowego, wieprzowego, owczego lub koziego. Słowo pochodzi od tureckiej basmy i oznacza „mięso wyciśnięte”. Ten produkt jest popularny od setek, a nawet tysięcy lat na Bliskim Wschodzie, w krajach kaukaskich oraz na Bałkanach. Na dzień dzisiejszy w Bułgarii jest najczęściej przygotowywana z dużego kawałka mięsa (cały mięsień) wołowiny […]

Czytaj dalej

To nie jest wędliną codzienna. Trzeba sporo pracy by ją wykonać a i nakład finansowy jest znaczący. Dlatego zwykle jest jakiś ważny powód, by taki wysiłek podjąć. Zapewniam jednak, że warto. Najważniejsze – nie zepsuć. Składniki: Tylna noga wieprzowa z szynką. Zalewa: Solanka 5% w ilości wystarczającej do całkowitego zatopienia udźca. 1-2 główki czosnku 10 […]

Czytaj dalej

Jeszcze raz do tematu wołowiny powracam – bo warto, bo wołowina to ciekawa odmiana na naszych stołach, a sposób na nią – jak zwykle, prosty. Zalewa peklująca raczej stonowania, bez wybijających się akcentów: liść laurowy ziele angielskie jałowiec czosnek tymianek no i sól peklująca   Długie peklowanie wpływa korzystnie na późniejszą kruchość mięsa. Po peklowaniu […]

Czytaj dalej