Bardzo prosta i tania w wykonaniu wędlina z szynkowara, a dla tych co lubią smak i lekki aromat czosnku do mięsiwa – także smakowita. Płatki suszonego czosnku pozwalają nadać wędlinie charakterystyczne cechy, ale nie są one tak intensywne jak w przypadku czosnku świeżego i nie unosi się za biesiadnikiem czosnkowa aura.
Wędlina parzona, a wiec lżejsza dla żołądka i mniej kosztowna w kalorie. Znakomicie nadaje się na wędlinę kanapkową lub można kroić grubsze plastry, a potem dzielić na trójkąty … i mamy zimną pyszną przekąskę.
Składniki: (na 1 szynkowar)
- 1,2 kg łopatka wieprzowa
- 17-18 g soli (u mnie 50/50 zwykła i peklująca)
- 1 pełna łyżeczka pieprzu
- 20g suszonych płatków czosnku
Wykonanie:
Przepis do wykonania w szynkowarze o oznaczeniu fabrycznym 1,5 kg. Realnie mieści się w nim nie więcej niż 1,2 kg Łopatkę wieprzową dzielę na dwie podobne części. Jedna zawiera czyste mięso, a druga to okrawki mięsa z tłuszczykiem.
Po rozdzieleniu mięsa czas na zmielenie. Część z tłuszczykiem mielę najdrobniej (u mnie sitko 2,5 mm) a pozostałe mięso na sitku 8 mm.
Po zmieleniu mieszam z przyprawami. Teraz są możliwe dwa toki postępowania. Pierwszy – zostawić mielonkę na parę godzin w lodówce, żeby suszone płatki czosnku wchłonęły trochę wilgoci. Drugi – od razu napełnić szynkowar i mięso w szynkowarze wstawić na kilka godzin do lodówki. Efekt jest taki sam, obojętnie jak postąpimy.
Obróbka termiczna:
Szynkowar wyjąć z lodówki parę godzin przed obróbką termiczną, żeby nabrał temperatury pokojowej. Standardowy czas obróbki termicznej to 2 godziny w wodzie o temperaturze 80-85 st. C. Czas mierzymy od momentu wszawienia szynkowara do gorącej wody. Można też kierować się temperaturą mięsa wewnątrz szynkowara. Powinna wynosić 70 st. C. Jeżeli nie mamy możliwości pomiaru temperatury wewnątrz szynkowara, a jest zimny (prosto z lodówki) czas parzenia wydłużamy o 10 %.
Po zakończeniu obróbki cieplnej wyjmuję szynkowar z wody, otwieram i wyjmuję sprężynę z dociskiem. Potem ponownie zakładam pokrywkę. Pozbawione presji sprężyny mięso trochę odpracuje luzując strukturę i dzięki temu wchłonie trochę otaczających je płynów.
Studzenie:
- 30 minut a powietrzu
- 30 minut w zimnej wodzie
- 8 godzin w lodówce
Po tym czasie mielonka jest gotowa do konsumpcji. Jest smakowita, aromatyczna i jako wędlina parzona – trochę lżejsza dla żołądka. Spróbujcie sami. Smacznego
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/ARRdvEhk-7c
Leave a Reply