Szynka szarpana. Wieprzowina tak miękka, że szarpać ją można samymi dłońmi. Szarpana wieprzowina może być składnikiem burgerów z wieprzowiną lub wielu różnych dań. Można nawet zawinąć ją w liście sałaty i mamy nietypowego burgera bez bułki. Istnieje mnogość kompozycji przypraw, które można zastosować. Można aplikować pikantne lub słodkie dodatki, a także kiszone warzywa.
Taka szarpana wieprzowina to dopiero początek. Gdy postawisz ją na stole oraz wiele talerzyków z różnymi dodatkami dostarczysz gościom mnóstwa zabawy w komponowaniu własnych zestawów. Będzie pysznie i radośnie. Praktyka u Praktyka. Uwielbiam mięsa pieczone. Rób je razem ze mną.
Składniki:
- Wieprzowina – u mnie szynka 2,7 kg
- 40 g soli zwykłej
- 3 łyżeczki mieszanki przypraw Sekret Dziadka Feliksa.
- 1 łyżeczka mielonego czosnku
Składniki na 1 kg.
- Wieprzowina – 1 kg
- 15 g soli zwykłej
- 2-3 g mieszanki przypraw Sekret Dziadka Feliksa.
- 1,5 g mielonego czosnku
Wykonanie.
Rozpoczynam od oczyszczenia szynki z odstających elementów i zbędnych błon. Następnie mieszam wszystkie przyprawy z solą i tą mieszaniną nacieram dokładnie kawałek mięsa… no bardziej kawał niż kawałek. Następnie wieprzowinę umieszczam w lodówce na dwie, trzy doby. Jeżeli jednak bardzo wam się śpieszy można to skrócić do jednego dnia.
Obróbka termiczna.
Po tym czasie wyjmuję mięso z lodówki i daję mu chwilę żeby troszkę się ogrzało do temperatury pokojowej. A spory kawałek więc powiedzmy godzinę. Potem rozgrzewam piekarnik do 170-180 st. C i kładę szynkę na ruszt. Piekę tak od 40 minut do godziny – w zależności od wielkości kawałka wieprzowiny. U mnie to trwało godzinę. Pod tym oczywiście musi być jakaś wanienka, która będzie zbierała to, co się z mięsa uwolnij podczas pieczenia.
Gdy szynka już jest trochę przypieczona na powierzchni to przekładam ją do pojemnika metalowego odpowiedniego do kawałka mięsa i przykrywam. Może to być inne zamykane naczynie żaroodporne. Może to też być blacha, ale wtedy kawał mięsa trzeba zawinąć w papier do pieczenia, a następnie owinąć go metalową folią. W naczyniu pod przykryciem lub w takim kokonie z metalowej folii trzymać wieprzowinę należy długo. Nie mniej niż dwie godziny, a w moim przypadku trwało to trzy – czyli cała obróbka termiczna 4 godziny.
Gdy ten czas upłynął zajrzałem do środka i potwierdziłem że mięsko jest bardzo miękkie. Na zdjęciu widać, że z mięska uwolniło się całkiem sporo soków. Nic nie wylewam. Wszystko się przyda. Można te soki pozostawić tam gdzie są lub teraz odlać i na ich bazie z różnymi dodatkami przygotować sos, który będzie miał gęstszą postać i smak taki – na jaki się zdecydujemy. W jednym i w drugim przypadku soki te lub zrobiony z nich sos powracają do mięsa. Proces pieczenia długotrwałego trochę je przesuszył więc teraz trzeba wieprzowinie przewrócić trochę soczystości.
Szarpanie i podanie na stół.
Ja to tym razem zrobiłem w najprostszej formie czyli pozostawiam soki w naczyniu, a mięso rozszarpuję. Jest tak miękkie, że mogę to wykonać samymi dłońmi. Po rozszarpaniu mieszam je właśnie z tym uwolnionym z szynki sosem. Szybko się wchłania i nic już w naczyniu nie pływa. Teraz też jest moment na spróbowanie smaku mięsa. Podane przyprawy spowodowały, że mięso jest smakowite i dość wyraziste ale oczywiście można je jeszcze uatrakcyjnić. Ja pogłębiłem smak dodając pieprz i ostrą paprykę. Dzięki temu szarpana wieprzowina uzyskała wyraźny pazurek.
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby na tym etapie dodać musztardę, keczup czy inne dodatki smakowe oraz inne przyprawy. Można też dodać posiekane ogórki kiszone. Tego rodzaju dodatki znakomicie do wieprzowiny szarpanej i pasują. Można pójść jeszcze dalej i wykorzystać słodkość miodu, która znakomicie pasuje do pikantności papryki. Sprawdzić też może się skarmelizowany cukier lub syrop klonowy. To oczywiście dla wielbicieli słodkich akcentów.
Ja przygotowałem najprostszą formę, ale do potencjalnych naśladowców i należy wybór jak sfinalizują sobie tę wieprzowinę.
Pozostaje tylko jeszcze sposób podania. Oczywiście pierwszy na myśl przychodzi burger wykonany na bazie bułki z dodatkami warzyw i sosów. Szarpana wieprzowina znakomicie się w nim odnajdzie i można jej włożyć całkiem sporo oraz uatrakcyjnić plastrami sera.
Ja tę wieprzowinę wykonałem na towarzyskie spotkanie i oczywiście gościom dałem możliwość własnego komponowania sobie takich burgerów, ale sam wybrałem wersję prostszą biorąc po prostu dwa liście sałaty lodowej i wkładając do nich zacną porcję mięsa. Soczystą, gorącą i parującą wieprzowinę owinąłem tymi liśćmi i miałem takiego nietypowego burgera mięso w sałacie. Brzmi prosto wygląda prosto ale to jest świetne połączenie bardzo delikatnego mięska i chrupiących listków sałaty. Nie ma co ukrywać to jest także bardzo bardzo dobre. Jak nie wierzycie spróbujcie sami. Smacznego wam życzę.
Wersja filmowa przepisu jest na YouTube.
Leave a Reply