Bardzo dobry serek kanapkowy. Pyszny, delikatny, wręcz aksamitny serek domowy wykonany z jogurtu. Zachwyca smakiem i delikatnością. Dodając przyprawy zmieniamy jego smak na ulubiony. Pięknie się smaruje na kanapkach czy na tortilli. Można go też używać do deserów. Super jakość i znakomita cena. Ostatnio kupiłem litr mleka w promocji po 2,5 PLN i uzyskałem 400 g serka – oczywiście doliczyć trzeba drobne koszty technologiczne, które cenę niewiele zmienią. Domowy, jakościowy i tani produkt. Praktyka u Praktyka – robię wyroby domowe i zachęcam – rób je razem ze mną.
Składniki:
- 1 litr mleka 3,2% tłuszczu UHT (kartonik).
- 0,1 g bakterii do jogurtu
Użyłem sero-jogurtownicy Browin do wykonania tego serka. Zawiera także specjalną gęstą siatkę do odcedzania serwatki.
Wstępne informacje.
Wykonanie tego serka jest bardzo proste. Ja oczywiście posłużę się trochę technologią, ale jednocześnie będę opisywał jak to zrobić kiedy jej się nie ma. Będzie trochę trudniej. Będzie trochę więcej pracy ale się da.
Zacznę od tego, że powszechna wieść niesie iż do wszelkich działań serowarskich najlepsze jest mleko prosto od krowy, a ostatecznie sklepowe ale oznaczone jako świeże. Ja ten serek wykonam z mleka w kartoniku 3,2% UHT. Powszechnie się uważa że to mleko nie sprawdza się w produktach serowarskich, ale nie w tym przypadku. Daje to nam jeszcze możliwość upolowania takiego mleka w dobrej cenie w dobrej promocji i dzięki temu serek, który dzisiaj będę opisywał wychodzi naprawdę bardzo bardzo tanio a jest bardzo bardzo dobry. Jeżeli ktoś ma problem ze smakiem jogurtu naturalnego i woli produkty bardziej smakowe wytrawne czy też słodkie, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby ten serek o ulubione dodatki wzbogacić.
Sprzęt.
Wspomniałem o technologii. W moim przypadku jest to robot kuchenny z umiejętnością podgrzewania tak zwany kuchenny …mix. Nie wskazuję tutaj żadnej marki bo wiele jest wcieleń tego sprzętu na rynku. Urządzenie potrafi podgrzewać i mieszać. Robi to w ramach zadanych parametrów co do temperatury i jakości mieszania oraz czasu. Oczywiście wszystkie te czynności można wykonać w zwykłym garnku za pomocą łyżki i kuchenki na którym ten garnek stoi. Należy tylko większą uwagę zwrócić na kontrolę temperatury oraz dokładnie mieszać.
Drugim sprzętem który używam to jogurtownica, a dokładnie serio-jogurtownica. Jest to pojemnik pozwalający zrobić do półtora litra jogurtu naturalnego. Jego wyposażenie pomaga na późniejszym etapie odcedzić od tego jogurtu nadmiar serwatki a więc zagęścić go. Dzięki temu da się uzyskać serek. Urządzenie utrzymuje temperaturę przez określony czas. Można to osiągnąć wstawiając pojemnik do piekarnika. Proces będzie mniej energooszczędny ale się da. Można też i skorzystać ze sposobu naszych babć.

Mam na myśli, że rozgrzany słoik z rozgrzaną zawartością zostanie zawinięty w grubą warstwę typu ręczniki lub kołdra. Dzięki takiej izolacji dłużej będzie utrzymywał temperaturę. Zgodnie z zasadą tworzenia jogurtu wystarczy 8 godzin w temperaturze 42 stopnie by porządny jogurt zrobić. Babciną metodą niestety stałej temperatury utrzymać się nie da więc proces będzie dłuższy, ale się da. Niestety nie określę tutaj dokładnych parametrów czasowych. Widząc jak powinien wyglądać serek na przykład w tym artykule można potem wnioskować na podstawie tego co się zastanie w swoim wykonaniu dzięki babcinej metodzie.
Wykonanie
Zaczynam więc od mleka, które podgrzewam do 40 stopni. Z użyciem precyzyjnej wagi odmierzam 1/10 g bakterii jogurtowych. Dodaję je do mleka i dokładnie mieszam utrzymując temperaturę. Mieszanie powinno trwać od kilku do kilkunastu minut.

Następny krok to przelanie mleka z bakteriami do jogurtownicy i ustawianie na niej parametrów podstawowych. Czas 8 godzin temperatura 42 stopnie. Jogurtownica sama zadba o to by te parametry były utrzymane, a po upływie czasu wyłączy się. Najlepiej to po prostu nastawić na noc. Następnego dnia uzyskany, jeszcze ciepły jogurt należy schłodzić początkowo w chłodnym pomieszczeniu lub w wodzie, a potem poprzez wstawienie do lodówki.

Po 12 godzinach czas na kolejny krok czyli zagęszczanie serka. Na wyposażeniu jogurtownica ma bardzo gęstą siateczkę w kształcie takiego pojemnika i to do niej przekładam schłodzony, gęsty jogurt naturalny. Poprzez te mikro oczka zacznie się odsączać serwatka. Jeżeli nie dysponujecie takim pojemnikiem, to wystarczy zwykła gęste sitko kuchenne i gaza ,z tym że trzeba ją tak ze cztery razy złożyć żeby była naprawdę gęsta. Proces odsączania się serwatki powinien przebiegać w lodówce. Co kilka godzin należy zaglądać i odlewać serwatkę, która będzie się gromadziła w pojemniku pod naszym sitkiem.

Czas takiego odsączania to około 12 godzin by uzyskać gęsty jogurt grecki i co najmniej 24 godziny jeżeli chcemy uzyskać serek kanapkowy. Im dłużej będziemy trzymać tym taki serek jogurtowy będzie gęstszy. Po 24 godzinach według mnie jest idealny. Serek domowy jest delikatny i cudnie smarny. Posiada aksamitną strukturę no i niesamowity smak naturalnego jogurtu, który w ramach potrzeby i upodobania można wzbogacić o przyprawy, zioła lub jakieś słodkości. Co kto lubi.



Koszty
A teraz trochę o kosztach podstawowych na koniec. Pomijam oczywiście zakup sprzętów, które posłużą do wykonania tego jogurtu, a skupię się na samym procesie. Ostatnie mleko (takie w kartonikach) udało mi się kupić w promocji po 2,50 PLN za kartonik. Świetna cena i nie zawsze można ją spotkać ale da się upolować taką lub podobną. Długi termin ważności takiego mleka więc można wziąć tyle ile sklep pozwoli. Czyli z litra mleka o wartości 2,50 uzyskałem 400 g serka jogurtowego i już widać, że to się naprawdę opłaca. Wystarczy zerknąć na półki sklepowe po ile takie serki chodzą te oczywiście z dobrym składem czyli składające się wyłącznie z mleka.
Dla jasności to nie jest cały koszt ponieważ potrzebne są jeszcze bakterie do jogurtów. W zależności od rodzaju i producenta można zapłacić za dawkę na litr mleka od 30 do 70 gr więc nie jest to wiele no i oczywiście jeszcze energia elektryczna. Trudno policzyć to, co będzie wydatkowane na podgrzewanie i mieszanie ale już same tworzenie jogurtu w jogurtownicy to koszt też niewielki ponieważ taka jogurtownica ma tylko 20 W.
Cokolwiek by nie doliczyć jeszcze do tych kosztów to i tak i tak wyjdzie taniej niż w sklepie a na pewno zdrowo i na pewno domowo.
Szczerze zachęcam. Spróbujcie sami. Smacznego wam życzę.
Wersja filmowa przepisu jest na YouTube
Leave a Reply