Pieczeń Huzarska – przepis który ma już swoje lata. Dawniej pieczeń ta stanowiła ozdobę stołów, a jej obecność na stole świadczyła, że gospodarze wysoce cenią swojego gościa. Warto spróbować. Prosta w wykonaniu i moim skromnym zdaniem – pyszna.
Składniki:
Wołowina zrazowa w kawałku – około 2 kg
2 łyżki smalcu
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu czarnego mielonego
6 ziaren ziela angielskiego
Do pasty
2-3 cebule
1 łyżka masła
sól (najlepiej ziołowa) i pieprz czarny mielony – do wyrazistego smaku.
tarty chleb (lub bułka) do zagęszczenia pasty
Wykonanie:
Pieczeń należy zbić za pomocą tłuczka z każdej strony, ale nie powodując rozpadu lub zbytniego zdeformowania mięsa.
Rozgrzać w garze smalec i obsmażyć pieczeń z każdej strony, a następnie lekko podpiec. Teraz podlewamy około szklanką wody i dusimy na wolnym ogniu około 2 godzin. (Na filmie wykonałem duszenie w garnku z akumulacyjnym dnem co trwało znacznie dłużej, ale było zdecydowanie mniej absorbujące). Pieczeń winna być prawie „gotowa” po zakończeniu duszenia. Prawie – ponieważ należy pamiętać, że czeka ją jeszcze pieczenie.
Po zakończeniu duszenia czas na wykonanie pasty z cebuli.
W tym celu cebule kroimy na kilka części i podpiekamy na gorącej blasze lub patelni grillowej, a następnie bardziej rozdrabniamy, dodajemy masło oraz sól i pieprz do smaku. Rozdrabniamy do konsystencji gęstej papki za pomocą blendera. Zagęszczamy za pomocą tartego chleba (bułki).
Lekko przestudzoną pieczeń nacinamy niemal do końca tworząc plastry o grubości 1-2 cm. Do co drugiego nacięcia obficie nakładamy wykonaną pastę cebulową.
Na koniec pieczeń związujemy sznurkiem wędliniarskim, aby zachowała formę i zapiekamy w piekarniku (termoobieg) lub kombiwarze przez okres około 1-1,5 h. Temperatura pieczenia – około 150 st C. Co 10-15 minut polewamy pieczeń sosem pozostałym z duszenia. resztę sosu zaprawiamy śmietaną i zagęszczamy mąką.
Po zakończeniu pieczenia wylewamy na talerz przygotowany sos i rozkrajmy pieczeń poprzez dokończenie nacięć w których nie było pasty. Plastry pieczeni układamy na sosie i podajemy z dodatkami wedle uznania.
Smacznego.
Leave a Reply