Kluski szare z boczkiem i cebulą – samo napisanie tych słów sprawia, że czuję głód. Uwielbiam je i muszę się pilnować by nie robić ich za często 🙂
Są wykonywane w bardzo wielu wersjach w zależności od tradycji rodzinnej i indywidualnych preferencji smakowych. Na dzisiejszym filmie pokazuję, jak szybko można taką pychotkę sobie zrobić.
Robię je w ilości przekraczającej jednorazowe zapotrzebowanie, a to dlatego, że uwielbiam kluski następnego dnia odsmażyć. Są wtedy jeszcze pyszniejsze. boczek smażony i te kluski to pyszne połączenie smaków.
Składniki:
- obrane ziemniaki 1,5 kg
- mąka ziemniaczana 2 łyżki (około 50 g)
- mąka pszenna klasy 500 – 0,9 kg
- 2 jajka
- boczek wędzony (wedle uznania)
- 2-3 cebule
- 1 łyżeczka soli do tartych ziemniaków
- 1-2 łyżeczki soli do wody, w której będą się gotowały kluski
- 0,5 łyżeczki pieprzu – dodać do smażonej cebuli.
Wykonanie:
Ziemniaki obrać i umyć, a następnie utrzeć na miazgę, a następnie przełożyć na sito na kilka minut, żeby odsączył się nadmiar wody.
Na dnie pojemnika do odsączania zbierze się osad – to głównie skrobia i należy tego nie tracić lecz dodać do startych ziemniaków. Będzie go niewiele i ja przyjmuję taki własny przelicznik, że na 1/2 kg ziemniaków dodaję 1 łyżkę ziemniaczanej mąki, a od tego odejmuję ilość tego osadu
Po ustaleniu ile dodać mąki ziemniaczanej czas na pozostałe dodatki. Dodaje je po trochu ciągle mieszając. Mąkę dodaję w porcjach po 3 łyżki do czasu aż masa zacznie mieć tendencję do spajania się. W tym czasie powinna się już grzać woda, którą należy osolić. Kluski winny się gotować w sporym garze o pojemności 5-8 l. Chodzi o to by, dodanie do niej kolejnej partii klusek do gotowanie nie zachwieje w sposób znaczący temperaturą wody.
W oczekiwaniu na gorącą wodę należy pokroić i zacząć podsmażać boczek.
Wracając do klusek. Jak woda zacznie wrzeć wrzucamy do niej łyżeczkę przygotowanego ciasta. Jeżeli zachowa strukturę i zrobi się kluska – jest OK, ale jeżeli będzie się strzępić i rozpływać – dodać jeszcze mąki. To też doby moment na spróbowanie kluski i ocenę, czy nie trzeba wody bardziej posolić.
Najstarsza znana mi metoda wkładania porcji ciasta do wrzątku to posługiwanie się łyżeczką i strząsanie ciasta do wody lub zanurzanie łyżeczki z ciastem w wodzie. Najwolniejsza z metod i co jakiś czas trzeba łyżeczkę przetrzeć, bo ciasto przywiera. Szybciej robi się kluski wykładając ciasto na płaską powierzchnię (na przykład deskę do krojenia). Należy je rozprowadzić równomierną warstwą i szybkimi ruchami spychać kęski do wrzątku. Najłatwiej jest używając przypominające rondel narzędzie, forma sita z otworami około 1 – 2 cm. Nakłada się do niego ciasto i przeciera jak przez sito. Przechodzące przez otwory ciasto grubymi kroplami wpada do wrzątku. Czas gotowanie klusek jest zależy od wielkości i zwykle zawiera się w przedziale 3-5 minut. Ugotowane kluski pływają po powierzchni.
[wp_ad_camp_1]
Zbierać je z powierzchni łyżką cedzakową lub sitkiem i składować na durszlaku w celu odsączenia. Zapobiegnie to ich klejeniu się.
Wracając do patelni z boczkiem – jak będzie on gotowy, to należy na chwilę boczek przełożyć na talerz a w wytopionym z niego tłuszczu podsmażyć cebulę przyprawioną pieprzem. Do zeszklonej cebuli dodajemy ponownie boczek i już mamy gotowe wszystko.
Kluchy na talerz, a na wierzch boczek z cebulką – pycha. Jeszcze lepsze następnego dnia jak się kluchy odsmaży.
Spróbujcie sami – to bardzo łatwe.
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/GT5Em9wll08
Jeżeli chcesz subskrybować kanał wystarczy, że klikniesz w ten link
[wp_ad_camp_1]
Leave a Reply