Wzorowałem się na przepisie z książki pt. Kuchnia Polsko-Amerykańska z 1917 r. Jak określono na jej pierwszych stronach, książka przeznaczona dla Polskich gospodyń w Ameryce. Nie udało mi się odszukać informacji na temat pochodzenia nazwy tej kiełbasy, a to może być ciekawe.
Generalnie kiełbasa robiona na szybko i do spożycia na gorąco. Można ją wykonać na grillu, na patelni, w piekarniku i z wody. Cielęcina i schab. Generalnie kiełbasa chuda, ale o chociaż odrobinę tłuszczu trzeba zadbać więc należ wybrać takie kawałki mięsa, na których trochę tłustego będzie. Poprawi to spójność i smak wędliny. Ta kiełbasa to smakowity kąsek. Zrobiłem ją jako gotowaną i pieczoną w piekarniku. Zrobiłem także wersję gotowaną i grillowaną. Ciekawa i smaczna wędlina z grubymi kawałkami schabu w środku. Zachęcam do wykonania.
Składniki:
- schab z odrobiną tłuszczu 1,6 kg
- cielęcina 0,7 kg
- masło klarowane 3 łyżki stołowe.
- sól 17 g / kg mięsa czyli około 39 g, ale zaznaczyć muszę że wyszła dość słona jak na mój gust (pomimo, że dawka soli wydaje się standardowa) wiec można ilość soli ograniczyć do 13-15 g/kg
- pieprz czarny mielony 1 solidna łyżeczka
- 2 ząbki czosnku.
Wykonanie:
Cielęcinę zmielić na drobnych oczkach. Schab okrawać i te okrawki także drobno zmielić. Czyste mięso schabu pokroić w paski, a następnie w kostkę. 1-2 cm., dodać przyprawy i roztarty czosnek (można go zmielić). Pożądanie mieszać i wyrabiać dodając 200 ml przegotowanej i ostudzonej wody.
Po uzyskaniu kleistej konsystencji przełożyć mięso do nadziewarki i napełniać jelita. Najlepiej wołowe kaliber 45-55 lub wieprzowe 28-30 – jak kto woli.
Po napełnieniu jelit odczekać 1-2 godziny trzymając kiełbasy w lodówce, a następnie ułożyć je ciasno w brytfannie. Zalać gorącą wodą w ilości minimalnej – pozwalającej zakryć kiełbasy.
Gotować intensywnie 20 minut. Tyle przewidywał przepis. To miało wystarczyć na odparowanie wody i zagęszczenie sosu.
Ja po 10 minutach obróciłem kiełbaski, a po 20-tu stwierdziłem, że za dużo płynów jeszcze zostało. Dołożyłem więc najpierw 5, a potem drugie 5 minut. Warto wiec zadbać o ciasne ułożenie kiełbas w naczyniu, żeby ilość wody do gotowania była mniejsza.
Ten dodatkowe 10 minut wystarczyło. Sos się zagęścił. Zakończyłem gotowanie , dołożyłem 3 łyżki klarowanego masła i wstawiłem brytfannę do piekarnika. Czas pieczenia kilkanaście minut, do czasu aż powierzchnia zacznie się rumienić.
Kiełbasy znikły ze stołu szybko i były pytania o jeszcze.
Powtórzyłem więc kiełbasę po kilku dniach tym razem w wersji grillowanej. Podana z pieczonymi ziemniakami zrobiła jeszcze lepsze wrażenie.
Warto było wiec ten przepis z mroków dziejowych ponownie na światło wyciągnąć.
Smacznego
Wersja filmowa przepisu jest na YT https://youtu.be/2a9IKyhuT9I
Mój kanał na YT można subskrybować klikając w ten link
[wp_ad_camp_1]
Leave a Reply