Adżika to gęsty sos, czy wręcz pasta, wywodzący się z terenów Gruzji . Pikantny, niezwykle aromatyczny i cudownie komponujący się z gruzińskim serem. Występuje w dwóch wariantach: czerwonym i zielonym. Barwa bierze się oczywiście z użytych papryczek. Nadają się te sprzedawane u nas jako chili albo pepperoni.
Pozostałe składniki to czosnek i przyprawy. Tajemniczo, bez konkretów, bo w każdym domu w Gruzji adżikę przyprawia się inaczej. Chyba jedynym obowiązkowym składnikiem mieszanki przypraw jest uccho suneli, czyli kozieradka błękitna. Poza tym zdarza się kumin, goździk, chmeli suneli (a to już zupełnie inna bajka, bo chmeli suneli to mieszanka przypraw, która też nie ma konkretnego składu i może tam być praktycznie wszystko, zależnie od producenta albo od domu, w którym się to przygotowuje – zdarza się 5 przypraw, a bywa i 20). Inne opcjonalne składniki to orzechy włoskie, świeży koper, pietruszka, liście kolendry, mięta, bazylia. Wbrew temu co spotkać można w sklepach – nie używa się do tradycyjnej adżiki pomidorów.
Składniki rozdrabnia się zwykle w maszynce do mięsa, a dawniej używano czegoś w rodzaju moździerza (płaski kamień z wgłębieniem na środku). Można też użyć blendera. Tradycyjnie używa się podsuszonej papryki, więc adżika ma konsystencję gęstej pasty, ale można też zrobić wersję bardziej płynną, dającą się rozsmarować na mięsie lub serze.
Składniki: ADŻIKA CZERWONA
- około 15 czerwonych papryczek
- pół lub mniejsza cała główka czosnku
- mały pęczek świeżego koperku
- 2 łyżeczki ziaren kolendry
- 1,5 łyżeczki ziaren kuminu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka uccho suneli czyli kozieradki błękitnej. Można zastąpić kozieradką zwykłą.
- łyżka octu
ADŻIKA ZIELONA
- około 15 zielonych papryczek
- pół lub mniejsza cała główka czosnku
- mały pęczek świeżego koperku
- mały pęczek świeżej pietruszki
- garść orzechów włoskich (można dodać drugą garść)
- 2 łyżeczki ziaren kolendry
- 1 do 1,5 łyżeczki ziaren kuminu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka uccho suneli czyli kozieradki błękitnej. Można zastąpić kozieradką zwykłą.
- łyżka octu
Wykonanie:
Procedura jest taka sama dla obu wersji. Różnią się tylko nieco składem. Papryczki należy umyć, przekroić wzdłuż na pół i usunąć gniazda nasienne. Obrać czosnek. Opłukać i przebrać zieloną pietruszkę i koperek oraz uprażyć i zmielić kolendrę i kumin. Do tego może kilka zdań więcej, dla jasności i poprawności wykonania.
Prażenie jest delikatne. Zostało wykonane na lekkiej patelni i kuchence indukcyjnej ustawionej na moc grzania 1000 W. Ziarna się sypie na rozgrzaną patelnię i od razu należy je po niej przemieszczać. Cały proces trwa około 1 minuty. Ziarna zaczynają intensywnie pachnieć, a nad patelnią unosi się delikatny opar. Tyle wystarczy. Ziarnom wystarczy 2 minuty stygnięcia i można je mielić zwykłym młynkiem.
To działania przygotowawcze, a teraz czas wykonać adżikę. Tak samo postępujemy dla obu wersji. Papryczki czerwone jeszcze bardziej rozdrobnić i wrzucić wraz z czosnkiem do blendera. Celem nie jest gładka masa więc nie należy za długo blendować. Drobiny składników winny być w strukturze wyczuwalne. Pamiętajmy, że adżikę można też wykonać w maszynce do mięsa z drobnymi oczkami.
Do zblendowanej masy następnie dodajemy koperek (a w przypadku wersji zielonej koperek i pietruszkę) i ponownie rozdrabniać, aż cała zielenina z paprykami stworzy pastę.
W kolejnym etapie dodać należy przyprawy, sól i ocet, a do wersji zielonej także orzech włoskie i ponownie blendować do połączenia się składników. Na koniec spróbować i w razie potrzeby korygować smak. Adżika jest gotowa. Można ją przełożyć do słoiczków i trzymać w lodówce. Jest to produkt krótkotrwały ale 2-4 tygodnie powinna w lodówce dobry stan zachować.
Pyszny dodatek do mięs i serów. Znakomicie też smakuje świeży chleb nią posmarowany.
Spróbujcie sami. Smacznego.
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/MZAT7-0RBpg
[wp_ad_camp_1]
Leave a Reply