Polędwiczki wyszły genialne – bardzo prosty sposób.

W sumie ten materiał to moje notatki, które nie miały w przyszłości i po dalszych doświadczeniach zmienić się w artykuł , ale te polędwiczki tak prosto wykonać, a pachną cudnie i genialnie smakują, że postanowiłem o tym od razu opowiedzieć.

To polędwiczki dojrzewające. Do wykonania nawet dla mieszających w bloku. Trochę czasu wykonanie zajmie, ale pracy przy tym niewiele – głównie czekanie. Żadnych specjalnych warunków – tylko lodówka i dojrzewanie w temperaturze pokojowej. Polędwiczki w tym wykonaniu zaskoczyły mnie efektem finalnym. Bardzo aromatyczna wędlina domowa. Pyszne są. Znakomite na przekąskę.

Składniki:

  • polędwiczki wieprzowe 4 szt. – razem 2 kg
  • sól kłodawska kamienna 40 g
  • pieprz czarny mielony 1 łyżeczka
  • tymianek 0,5 łyżeczki
  • czosnek mielony 0,5 łyżeczki

Wykonanie:

Polędwiczki opłukane i osuszone natarłem przyprawami i umieściłem w lodówce w dopasowanym pojemniku na okres 10 dni. Co 2 dni obracałem.

Następnie zawinąłem je w kilka warstw kolagenowej folii (myślę, że można by to zrobić także w folii celulozowej lub na przykład jelicie wołowym prostym). Folię owinąłem sznurkiem. Jego jedyna rola to zapobiegnięcie rozwijaniu się folii i no i oczywiście powieszenie, bo teraz tak zapakowane jak cukierki polędwiczki mają wisieć w temperaturze pokojowej w przewiewnym, nienasłonecznionym miejscu przez około 7 dni. W tym czasie wyschną i będą stanowiły niezbyt atrakcyjny wygląd.

Po tym czasie trzeba je owinąć papierem i zamknąć w foliowej torebce. Taki pakunek należy trzymać w lodówce przez 2-3 doby, żeby wilgoć się równomiernie rozłożyła.

Szczerze – spodziewałem się dobrej, ale przeciętnej wędliny. Myślałem że będę zmieniał przyprawy i może regulował czas, ale wyszły tak aromatyczne i smaczne zarazem, że byłem w szoku. Mam nadzieję, że to nie jednorazowy strzał, bo właśnie wstawiłem kolejne i mam nadzieję że będą tak samo pyszne.

blank

Spróbujcie sami. Smacznego.

Wersja filmowa jest dostępna na YT https://youtu.be/NVlKMmlQT8w

Jeżeli chcesz subskrybować kanał wystarczy, że klikniesz w ten link

[wp_ad_camp_1]

  1. blank
    • Leerkoo, 27 kwietnia, 2022, 11:07 am

    Odpowiedz

    Polędwiczki wyszły bardzo smaczne. Bardzo delikatna struktura mięsa, aż się rozpływa w ustach 🙂 jednocześnie robiłam schaby, jeden wyszedł bardzo dobrze – jak od mojej babci – wilgotny, ale nie za bardzo, soczysty i piękny kolor ma; drugi jest na obserwacji, ze względu na dziwny nalot. Sparzyłam, natarłam solą. Poczekam kilka dni i przekroję ponownie. W środku był ok, nic podejrzanego nie widziałam. Ale jak coś, nie będę ryzykować. Może za dużo warstw folii dałam i nie wysychała jak pozostałe. Nie wiem. Uczę się, więc trzeba liczyć się ze stratami 🙂 Kolejne będą nastawiane na dniach. Zamówiłam mięso bezpośrednio od rolnika i będę działać, póki temperatury nie są za wysokie i muchy jeszcze tak nie latają 🙂 Pozdrawiam.

  2. blank
    • Leerkoo, 4 kwietnia, 2022, 6:53 am

    Odpowiedz

    Co daje folia? Robiłam schab suszony, a on lądował w podkolanówce 😀
    Polędwiczka bez tego za szybko się wysuszy?
    Jaka jest różnica między obydwoma foliami, oprócz ogromnej różnicy w cenie? Czy w takiej folii można suszyć schab, zamiast wrzucać go do skarpety?
    Pozdrawiam 🙂

    1. blank
      • Artur, 4 kwietnia, 2022, 7:06 am
      • Autor

      Odpowiedz

      Tak stanowi barierę osłaniającą. Zapobiega zbyt szybkiemu wysychaniu cienkich polędwiczek. Kolagenowa jest delikatniejsza od celulozowej, lepiej przylega i w zasadzie jest jadalna. Można ją stosować wszędzie tam, gdzie nie ma potrzeby ściskania (utrzymania formy) mięsa w trakcie wysychania (dojrzewania).

      1. blank
        • Leerkoo, 4 kwietnia, 2022, 7:24 pm

        Odpowiedz

        Jeszcze jedno mam pytanie 🙂 czy w tej mieszance przypraw, podczas leżakowania 10dniowego, co 2 dzień przy obracaniu – jak się będą wytrącać jakieś płyny – czy to zlewać? Czy ma się w tym marynować?

        1. blank
          • Artur, 4 kwietnia, 2022, 7:37 pm
          • Autor

          Odpowiedz

          Powinny być płyny w śladowej ilości i takich nie odlewać. Jeżeli będzie dużo – zmienił bym przeznaczenie polędwiczek.

          1. blank
            • Leerkoo, 14 kwietnia, 2022, 5:43 am

            Po przeleżakowaniu w tych przyprawach, po 10 dniach należy je opłukać z przypraw, czy w tych przyprawach owijać w folię?

        2. blank
          • Artur, 14 kwietnia, 2022, 6:03 am
          • Autor

          Odpowiedz

          Ja nie płukałem. Przed zawijaniem dokładnie obwąchałem i nie miałem do zapachu żadnych zastrzeżeń.

  3. blank
    • Leerkoo, 4 kwietnia, 2022, 6:48 am

    Odpowiedz

    Co daje folia? Robiłam schab suszony, a on lądował w podkolanówce 😀
    Polędwiczka bez tego za szybko się wysuszy?
    Jaka jest różnica między obydwoma foliami, oprócz ogromnej różnicy w cenie? Czy w takiej folii można suszyć schab, zamiast wrzucać go do skarpety?
    Widziałam folie celulozowe srebrne, ale chyba nie tak powinno to wyglądać.
    Pozdrawiam 🙂

  4. blank
    • Fabian, 21 marca, 2022, 8:01 pm

    Odpowiedz

    Polędwiczki zrobione jednakże zastanawia mnie biały nalot jaki się pojawił po suszeniu. W niektórych miejsca gdzie jest go więcej zmienia on barwę na taką zielonkawą, czy to sugeruje że coś poszło nie tak na etapie suszenia? Zapach mięsa jest bardzo ładny. Czy ktoś się spotkał z czymś takim? (nie mam żadnego doświadczenia z wędlinami dojrzewającymi 🙁

    1. blank
      • Artur, 21 marca, 2022, 9:29 pm
      • Autor

      Odpowiedz

      Nalot jest dopuszczalny, a nawet pożądany, pod warunkiem że jest biały i nie jest włochaty. Inne kolory (o ile nie są to przebijające się przez nalot przyprawy) nie są mile widziane. Jeżeli zapach i smak są dobre to przy podejrzeniach o wystąpienie niepożądanych nalotów – przelać miejsca wrzątkiem, przetrzeć czystą szmatką i ponownie przetrzeć 15 % solanką. W razie wątpliwości – nie ryzykować.

      1. blank
        • Fabian, 1 kwietnia, 2022, 7:54 pm

        Odpowiedz

        Dziękuję bardzo! Po zabiegu polędwiczki uratowane 🙂 i niestety nie pozostał już po nich nawet ślad 😉 Czas na kolejne przysmaki 😉

  5. blank
    • Fabian, 21 marca, 2022, 6:33 pm

    Odpowiedz

    Czy jeżeli na polędwiczkach, po suszeniu pojawił się biały nalot, a w niektórych miejscach, w których było go więcej ma kolor zielony to pewnie coś poszło nie tak? Co ciekawe polędwiczki zapach mają naprawdę nieziemski tylko trochę ten nalot mnie niepokoi :/ Czy komuś też tak wyszło?

  6. blank
    • Dariusz, 11 lutego, 2022, 3:51 pm

    Odpowiedz

    Czy sól himalajska może być wykorzystana ? Czy należy zrobić otwory w osłonkach kolagenowych okrągłych 60mm? Są dosyć sztywne. Jak długo mogą wisieć w celu suszenia i jak je potem przechowywać w lodówce ? Dziękuje za odpowiedź.

    1. blank
      • Artur, 11 lutego, 2022, 4:26 pm
      • Autor

      Odpowiedz

      Tak, może być himalajska. Kolagenowe nie powinny być sztywne – może to białkowe. Wtedy je namoczyć, potem osuszyć ściereczką i użyć. W temperaturze pokojowej – około tygodnia. Potem zamknięte w szczelnym pojemniku by nie wysychały (2-3 tygodnie) lub zapakowane próżniowo – znacznie dłużej.

  7. blank
    • Piotr, 9 lutego, 2022, 8:26 am

    Odpowiedz

    Dzień dobry, chodzi to już za mną odkąd film pojawił się na YT. Ale jednego póki co nie mogę przeskoczyć… Gdzie kupić taką folię?? Wszędzie albo osłonki, albo dopasowane już na kiełbaski o konkretnym fi…
    I jeszcze ewentualnie porada gdzie to suszyć w mieszkaniu w bloku? W szafie? Nie będzie z tego kapać? Nie przejdą rzeczy zapachem tego? To drugie akurat mi nie przeszkadza widząc Pana reakcję na końcu 😀
    Będę wdzięczny za odpowiedź, tym bardziej, że sporo takich pytań pod Pana filmem na YT w komentarzach się przewija.
    Pozdrawiam 🙂

    1. blank
      • Artur, 9 lutego, 2022, 6:50 pm
      • Autor

      Odpowiedz

      Niestety folia kolagenowa jest na rynku tylko w rolkach 50 metrów i nie są one tanie. Sam już taką zużywam od roku , a dzieliłem się ze znajomymi. Tańsza jest folia celulozowa. W mieszaniu trzymać na wysokości (u góry cieplej) i w miejscu, gdzie nie ma pary wodnej z kuchni i nasłonecznienia. Z polędwiczki nie powinno kapać.

  8. blank
    • AUseGun, 8 lutego, 2022, 10:40 pm

    Odpowiedz

    Usiadłem, przeczytałem – nad ranem wybieram się do sklepu mięsnego i masarskiego. Wszystkie składniki będę miał w mig. Tylko ten czas oczekiwania. 😀

    1. blank
      • Piotr, 10 lutego, 2022, 11:33 am

      Odpowiedz

      i co, udało się wszystko kupić? folię też?

      1. blank
        • Krzysztof, 16 czerwca, 2022, 3:58 pm

        Odpowiedz

        Folię można kupić na znanym portalu aukcyjnym na A. Użyłem do schabu z innego przepisu tutaj. Wyszedł obłędnie.

Leave a Reply