Szaszłyki z karkówki są proste do wykonania, a połączone z szaszłykami z pieczarek i warzyw stanowią kompletną ucztę. To świetny pomysł na wakacyjne grillowanie w pięknych okolicznościach przyrody. Czas wakacyjny, mile spędzony z rodziną i przyjaciółmi dobrze jest połączyć ze smacznym posiłkiem. Praktyka u Praktyka. Lubię potrawy z grilla. Grilluj razem ze mną.
Składniki:
- Karkówka 1,5 kg
- sól zwykła 25 g
- 3 łyżeczki wędzonej słodkiej papryki (można część dać ostrej)
- 1 łyżeczka mielonego pieprzu
- 50 ml wiśniówki (opcjonalnie)
- Warzywa na osobny szaszłyk – wedle uznania – u mnie to były: cebula, 2 kolory papryki, cukinia oraz kapelusze pieczarek.

Składniki na 1 kg:
- Karkówka 1 kg
- sól zwykła 17 g
- 7g wędzonej słodkiej papryki (można część dać ostrej)
- 2,7g mielonego pieprzu
- 30 ml wiśniówki (opcjonalnie)
Wykonanie.
Zacznę od kwestii smakowych. Dodałem sporo wędzonej papryki słodkiej i oczywiście chodzi o aromat wędzonki i smak papryki, która podczas obróbki na grillu nadaje mięsu atrakcyjne cechy w kwestii wyglądu smaku i aromatu. Użyłem wędzonej papryki słodkiej, ale oczywiście może być jej wersja pikantna w części lub w całości. To już zależy od waszego gustu. Ja postawiłem na łagodny charakter.
Druga kwestia to wiśniówka bądź podobna w charakterze nalewka słodka. Można ją dodawać do mięsnych szaszłyków na różnych etapach. Już na samym początku razem z przyprawami ale według mnie najlepsze efekty są kiedy już praktycznie gotowe szaszłyki delikatnie skropimy tą wiśniówką lub pomalujemy pędzelkiem w niej zanurzonym. Wtedy wystarczą dosłownie dwie minutki i można szaszłyki z grilla ściągać. Ten dodatek bardzo dobrze wpływa na aromatyczność i smakowitość wyrobu. Karkówkę też wybrałem Nie bez powodu, ponieważ jest smakowita gdy podda się ją grillowaniu.
A teraz do rzeczy… Karkówkę kroję w plastry a następnie w kostkę. Wielkość kawałków jest uzależniona od tego na co będziemy je nabijać. Ja używam długich stalowych szpad więc te kawałki muszę mieć po 3-5 cm. Dodaję przyprawy i po wymieszaniu wstawiam na kilka godzin do lodówki. W razie potrzeby mogą tak czekać i dobę.
Na podobne kawałki kroję cukinię i papryki. Cebule wybrałem mniejsze więc tylko je kroję na pół. Pieczarki też tak wybierałem żeby ich kapelusze były podobnych rozmiarów do innych rozdrabnianych elementów.

Obróbka termiczna.
Szaszłyki takie można wykonać na grillu węglowym lub gazowym, ale również w piekarniku uruchamiając funkcję termoobiegu. Nie da się ukryć, że większą smakowitość uzyska się prowadząc obróbkę bezpośrednio nad ogniem i żarem.
W moim przypadku nabijam kawałki mięsa na szpadę. Kawałki warzyw będą na osobnych szpikulcach. Czynię tak dlatego że nierówny jest czas w jakim zostanie osiągnięta gotowość mięsa i warzyw. Warzywa czy pieczarki wymagają zdecydowanie mniej czasu. Dlatego nad żarem najpierw umieszczam samo mięsiwo a gdy ono się lekko podpiecze to dopiero wtedy dołączam szpady z warzywami i pieczarkami.


Ja mam łatwo bo korzystam z elektrycznej obracarki do takich szaszłyków, ale nie jest to urządzenie konieczne i można je obracać ręcznie na ruszcie. Po prostu trzeba poświęcić więcej uwagi. Moment w którym dołączy się szpikulce z warzywami jest trudny do określenia słowami – oczywiście jeżeli chce się w tym samym momencie osiągnąć gotowość jednego i drugiego. Zależy to od rodzaju użytych warzyw. Ten kto trochę grilluje i robi zarówno mięsa i warzywa – nie powinien mieć trudności z w miarę dokładnym dobraniem momentu dołączenia warzyw do grillowania. Jeżeli nie utrafisz to nic się nie stało. Niekoniecznie mięso i warzywa muszą być jedzone razem.

Szaszłyki gotowe.
Finalizacja wskazaną wcześniej nalewką wiśniową da bardzo pozytywny efekt. Oczywiście stosuje ją tylko na szpikulce z mięsem. Jak karkówka jest gotowa to ściągam ją na talerz i jeżeli jest to możliwe dokładam od razu z drugiej szpady grillowane warzywa. Wtedy danie jest kompletne.

Pysznej aromantyczne mięsiwo oraz gorące grillowane warzywa, które dopiero na sam koniec posypuję delikatnie solą ziołową, stanowią razem bardzo smakowitą i sycącą ucztę. Taka forma grillowania jest o tyle atrakcyjna, że możemy mieć na podorędziu kawałki różnych mięs, na przykład karkówka boczek i kurczak. Możemy je mieszać na tym samym szpikulcu bądź każdy robić osobno… a najfajniejsze jest to, że każdy z biesiadników może brać szpadę w swoje ręce i komponować szaszłyka według swojego uznania, a następnie odłożyć go na obracarkę. Potem wystarczy nie przegapić momentu kiedy szaszłyk jest gotowy. Bez tego technologicznego udogodnienia trzeba stać przy grillu i szczypcami co pewien czas szaszłyki obracać.

Tak czy inaczej bardzo przyjemnie spędzi się czas w gronie rodziny, przyjaciół i na świeżym powietrzu. Zawsze to dużo lepsze niż siedzenie przed telewizorem.
Zachęcam do grillowania oraz spotkań w gronie osób bliskich. Smacznego wam życzę i dużo pomyślności.
Przepis w wersji filmowej jest na YouTube.
Leave a Reply