Domowy smalec ze skwarkami, chlebem i domowymi kiszonymi ogórkami. Pycha. Kto robił to wie, kto nie robił – może trzeba spróbować 🙂
Składniki :
Podgardle 1 kg
Słonina 1 kg
2 cebule
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki majeranku
Wykonanie:
Podgardle można zakupić wędzone lub samemu uwędzić (60-70 st C 3-4 godziny) – ale może też to być podgardle surowe.
Słoninę i podgardle (w tej kolejności) kroimy w drobną kostkę.
W trakcie krojenia można już wstawić gar na płytę i rozpocząć wytapianie.
Co kilka minut trzeba mieszać.
W połowie wytapiania dokładamy 2 obrane cebule.
Wyjmujemy je jak zaczną się rozpadać. Pozostawienie cebuli skraca trwałość smalcu.
Jak skwarki zaczną zabierać jasno brązowego koloru – kończymy wytapianie i rozlewamy do słoiczków lub salaterek.
Smacznego.
Panie Arturze, ten smalec nie jest dobry. On jest DOSKONAŁY!
Panie Arturze a w krórym momencie dodać sól i majeranek?
Są 2 szkoły i często się dodaje pod koniec i ja tak nieraz robię w przypadku gdy smalec idzie na stół – na jakąś biesiadę. Jeżeli ma trwać dłużej – na przykład w słoikach – to dodaję w początkowej fazie jak tylko zacznie się wytapiać tłuszcz.
Panie Arturze, czy możemy wędzić podgardle niesolone?
Oczywiście. Ale raczej nie wielodniowe wędzenie na zimno tylko trochę wyższej temperaturze żeby w ciągu paru godzin skończyć
Bardzo dziękuję Panie Arturze!