Jesienne Wino domowe z ciemnych lub jasnych winogron. Rozejrzyjcie się. Natura jest szczodra. W wielu miejscach bardziej lub mniej żyzna ziemia rodzi owoce, których tak naprawdę nikt specjalnie nie dogląda, a często ich smak jest zacny.
To co natura dała nam praktycznie za darmo traktujmy z szacunkiem jako cenny dar i zróbmy z tego użytek. Czy to porastające dom lub altankę winogrona, czy też wiekowe już jabłonie. Zachęcam Was do zebranie plonu z zrobienia z tego zapasów. Domowy dżem, powidła, domowe wino czy cydr. Róbmy swoje – bo domowe jest zawsze lepsze.
Przykładowe składniki:
- 30 litrów gron winogronowych (u mnie drobne ciemne winogrona)
- 3,5-3,8 cukru
- 1 opakowanie aktywnych drożdży winiarskich VR5
- 1 opakowanie pożywki dla drożdży
- 1 opakowanie pektoenzymu
Przydatnie akcesoria:
- balon do wina lub pojemnik fermentacyjny 25-30 litrów
- prasa do owoców lub wyciskarka soku
- oczywiście butelki i szczotka do ich mycia, korki, rurka fermentacyjna i wiele innych – zwykle w domu obecnych akcesoriów.
Wykonanie:
Owoce należy wypłukać, oddzielić od gałązek i rozmiażdżyć.
Są różne metody postępowania. Wybieramy według swoich potrzeb i możliwości.
Surowcem na wino może być:
- owocowa miazga
- wyciśnięty sok
Postępowanie z miazgą: włożyć do balona lub pojemnika fermentacyjnego, dodać pektoenzymem zgodnie z instrukcją (w zależności od owoców i postaci) dodać wodę, cukier w ilości 2/3 planowanej dawki ,drożdże i pożywkę (według instrukcji na opakowaniu) i fermentować przez 7-14 dni kilka razy dzienne dokładnie mieszając. Gazy powstające w trakcie fermentacji będą unosiły do góry owocową miazgę. Nie można dopuścić do tego by nadmiernie wyschła. Pojemnik w którym będzie prowadzona fermentacja powinien być tak zamknięty, żeby nie dostały się do niego owocowe muszki. Rurkę fermentacyjną można zamontować, ale nie jest to na tym etapie konieczne. Otwór do instalacji rurki musi być jednak chroniony. Po okresie wstępnej fermentacji płynną zawartość pojemnika należy spuścić do docelowego naczynia fermentacyjnego, a owocową miazgę poddać tłoczeniu (jeżeli mamy prasę) lub wyciskaniu przez ścierkę lub specjalną chustę. Wytłoczone owoce zalać 1-2 litrami gorącej wody i ponownie odcisnąć. Uzyskany płyn posłuży do rozpuszczenia pozostałej ilości cukru. Po ostudzeniu należy to dodać do wcześniej zgromadzonego w balonie płynu i wymieszać. Tym razem instalacja rurki fermentacyjnej jest już koniecznością, bo fermentację będzie zwalniać , przez co nie będzie dużego nadciśnienia gazów uwalnianych podczas jej trwania. Rurka zapewni izolację od środowiska zewnętrznego.
Postępowanie z sokiem: Za pomocą wyciskarki do soku lub prasy należy uzyskać sok. Używając wyciskarki lepiej pracuje się z całymi owocami, a używając prasę lepiej tłoczyć z miazgi. Wtedy klika godzin wcześniej do miazgi warto dodać pektoenzym. Uzyskamy więcej soku, a na przyszłych etapach wino będzie miało lepszą zdolność do klarowania. Dlatego też pektoenzym często dodaje się także do wyciśniętego w inny sposób soku. Jest to dodatek opcjonalny, ale korzystny. Jak mamy już sok to dodać wodę, cukier w ilości 2/3 planowanej dawki ,drożdże i pożywkę, uszczelnić pojemnik rurką fermentacyjną i fermentować do czasu kiedy proces wyraźnie zwolni, a na dnie wytworzy się osad. Wtedy młode wino należy zlać znad osadu. W minimalnej ilości wody lub w pobranym winie rozpuścić pozostałość cukru, ostudzić, wymieszać z winem, zamknąć rurką fermentacyjną (nie zapomnieć o uzupełnieniu wody w rurce.
Czas fermentacji właściwej będzie różny. Zależy od ilości cukru, temperatury, zawartości kwasu w soku, siły drożdży. Jeżeli zbierze się na dnie znaczny osad to ponownie należy zlać znad niego wino i osad usunąć.
Jeżeli fermentacja ustanie, a wino będzie zbyt wytrawne – można w małej porcji dodawać kolejne dawki cukru w ilości 250 g na 10 litrów – jednorazowo. Dlaczego tak mało – bo jeżeli fermentacja nie ruszy to zostaniemy tylko z taką ilością cukru i będziemy mieli wino półwytrawne/pół słodkie. Dodawanie cukru można powtórzyć w razie potrzeby.
Jeżeli uzyskane młode wino jest słabe i za słodkie to można spróbować je zrestartować. Służą do tego specjalne drożdże. Efekt nie jest gwarantowany. Jeżeli wino będzie za mocne to nie uda się go zrestartować.
Wino można zatrzymać w wybranym punkcie poprzez dodanie dawki stabilizującej pirosiarczynu (zgodnie z instrukcją) Zatrzyma to aktywność drożdży. Można też pozwolić im naturalnie dojść do kresu własnych możliwości. Wybierając tę drogę należy pamiętać, że każda dodatkowa porcja cukru – to więcej alkoholu. Im mocniejsze wino tym bardziej powinno podążać w stronę półsłodkiego lub słodkiego.
Ja wybrałem drogę fermentacji wstępnej na miazdze w pojemniku fermentacyjnym, a następnie tłoczenie prasą i dalszą fermentacja do osiągnięcia granic możliwości drożdży.
Jak zaplanować standard naszego wina? Jeżeli nie mamy własnych lub sprawdzonych przez kogoś przepisów to można skorzystać z gotowych tabel szacunkowych. Bardzo często są one nadrukowane na pojemnikach fermentacyjnych.
Dla omawianego przykładu wygląda to tak:
Bazując na powyższym można zaprojektować sobie wino, jakie chcemy otrzymać.
Po zakończonej fermentacji czas na kolejne wybory. Można stabilizować wino za pomocą pirosiarczynu, a następnie poddać je klarowaniu za pomocą gotowych środków klarujących, lub zdać się na siły natury. W takim przypadku trzeba się wykazać cierpliwością. Wymuszony proces klarowania zwykle nie trwa dłużej niż tydzień, ale naturalny może trwać tygodniami czy nawet miesiącami. Jeżeli wino się nie sklarowało pomimo długiego okresu oczekiwania, może to świadczyć o jego niestabilności i trzeba się będzie jednak odwołać do wymuszonego klarowania.
Sklarowane wino należy zabutelkować. Tu nie ma filozofii. Napełniamy butelki do wina i korkujemy. Korki walcowe potrzebują narzędzia zwanego korkownicą. Korki stożkowe możemy umiejscowić w szyjce butelki ręcznie, ale będą miały tendencję do wychodzenia, dlatego jest koniecznością użycie kapturków termokurczliwych, które utrzymają korek na miejscu. Korki stożkowe nie są dobre do dłuższego przechowywania wina. Można je używać , gdy planowane jest korzystanie z wina na bieżąco.
Im dłuższe przechowywanie tym korek powinien być lepszy i większy – na przykład w rozmiarze 24/40mm
Zabutelkowane wino należy składować w chłodnej spiżarni o stabilnej temperaturze. Składowanie na poziomych leżakach jest możliwe tylko w przypadku użycia korków lepszej jakości.
Warto robić własne domowe wina i z dumą częstować nim domowych gości.
Spróbujcie sami. Na zdrowie.
Wersja filmowa jest na YT https://youtu.be/hWdgHZUTjSE
Jeżeli chcesz subskrybować kanał wystarczy, że klikniesz w ten link
[wp_ad_camp_1]
Leave a Reply