Kiełbasa z płatkami chili i tłuczonym pieprzem.

Kiełbasa gruba, podsuszona, pikantna – to jest to co lubię najbardziej. Taka kiełbasa po podsuszeniu może być zapakowana próżniowo i wytrwa długie tygodnie w oczekiwaniu na konsumpcję. Dajcie znać jakie są Wasze ulubione smaki i czym przyprawiacie.

W domowej spiżarni powinien być zapas. Dobry gospodarz jest przygotowany na kryzys, na gości, na to, by dać komuś prezent w postaci jadła własnego wyrobu. W zasobnym domu czujemy się dobrze i bezpiecznie.

Składniki: (łącznie około 6,3 kg mięsa – skład może być przybliżony)

  • szynka około 3 kg
  • karkówka 1,5 kg
  • boczek 1 kg
  • podgardle 0,7 kg

Przyprawy:

  • sól zwykła i peklująca 50/50 – 16-17 g/na kg – razem około 100 g
  • 2 pełne łyżeczki chili w płatkach
  • 1 pełna łyżeczka tłuczonego zielonego pieprzu
  • 1 pełna łyżeczka tłuczonego czarnego pieprzu
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka mielonego czosnku
  • po 1/2 łyżeczki – mielone ziele angielskie, tymianek, kumin i gałka muszkatołowa

Wykonanie:

Boczek miał skórę, którą odkroiłem z zrobiłem z niej wywar. Potrzebny będzie później. Z szynki okroiłem tłuszczyk i razem z podgardlem zmieliłem na drobnych oczkach – 2,5 mm. Karkówkę i boczek zmieliłem na sitku 8 mm, a szynkę pokroiłem nożem w kawałki 3-5 cm.

Dodałem przyprawy i po wymieszaniu złożyłem do lodówki na 2 doby.

Po upływie tego czasu dodałem wywar ze skóry, który przybrał formę gęstej galaretki. Mieszałem całość do uzyskanie kleistej masy. Napełniłem nadziewarkę i wypełniłem osłonki białkowe 65 mm. Dowiązałem sznurki, by można je było powiesić. Nakłułem, żeby podczas osadzania wydostało się zamknięte w środku powietrze. Gdy kiełbasa wyschła naszedł czas na wędzenie.

blank

Parametry wędzenia – 60 st. C – czas 3-4 godziny (do osiągnięcia żądanego koloru). Następnie czas na termiczne przetworzenie mięsa, czyli uzyskanie w środku kiełbasy temperatury 67-68 st. C. Można to osiągnąć poprzez podniesienie temperatury w wędzarni (już bez dymu) do 85-90 st. C, lub poprzez uruchomienie generatora pary (jeżeli wędzarnia jest wyposażona) lub – co jest najprościej- wrzucenie kiełbasy do garnka z gorącą wodą. Obróbkę termiczną prowadzi się do czasu osiągnięcia żądanej temperatury.

blank

Następnie jedną dobę podsuszam w temperaturze pokojowej i na następne dni przenoszę do chłodnej spiżarni, gdzie wisi do czasu osiągniecia pożądanego poziomu wysuszenia. Wtedy można pakować próżniowo. Kiełbasa w chłodnym miejscu wytrwa długo.

blank

Spróbujcie sami. Smacznego.

wersja filmowa przepisu jest na YT https://youtu.be/JnnrbcFG274

Jeżeli chcesz subskrybować kanał wystarczy, że klikniesz w ten link

[wp_ad_camp_1]

  1. blank
    • Wojtek, 7 lutego, 2023, 5:36 pm

    Odpowiedz

    To ja trochę z innej beczki. Czy mógłbyś mistrzu coś „opowiedzieć” o dymach wędzarniczy w płynie? Może jakiś przepis. Utraciłem możliwość wędzenia i ostatnio czytałem co nieco o tym wynalazku o coś tam oglądałem, ale jakoś brak mi przekonania.

    1. blank
      • Artur, 7 lutego, 2023, 9:29 pm
      • Autor

      Odpowiedz

      Ja niestety jako posiadacz nie jednej, a kilku wędzarni o płynach nie mogę nic praktycznego powiedzieć. Są dość popularne i często się sprzedają ale osobistych doświadczeń nie mam.

Leave a Reply