Poszukując pomysłu kulinarnego na towarzyskie popołudnie zainspirował mnie przedwojenny przepis noszący tytuł „Kiełbasy Włoskie”. Jak spora część przepisów z tego okresu – precyzyjny nie był więc pozwoliłem sobie dokonać własnej interpretacji i z efektu jestem zadowolony.
Kiełbasa krótkotrwała, do podawania na gorąco. Wersja smażona na grillowej patelni i na elektrycznym grillu była pyszna i wszystkim smakowała. Wersja z wody też smaczna, ale w mojej opinii grillowana jest zdecydowanie smaczniejsza.
Zachęcam Was do podjęcia tematu.
Składniki:
Wieprzowina (szynka lub łopatka) 1 kg
Cielęcina 1 kg
Słonina 0,2-0,3 kg
Przyprawy:
Sól 17 g/kg mięsa – razem około 35 g
Pieprz czarny mielony – 2 łyżeczki
Gałka muszkatołowa – 1 łyżeczka
Goździki – 6 szt
Wykonanie:
Mięsa drobno posiekać lub zmielić maszynką z użyciem sitak z oczkami 8 mm. Jeżeli trafią się mięsa niższych klas – użyć drobniejszego sitka.
Słoninę należy kroić lub mielić lekko zmrożoną by zachował choć częściowo formę małych kawałków.
Po mieleniu wymieszać z przyprawami, porządnie wyrobić i złożyć do lodówki na kilka godzin, po czym ponownie wyrobić z dodatkiem niewielkiej ilości wody (100-200 ml), a po uzyskaniu spójnej kleistej masy napełnić jelita baranie.Po napełnieniu jelita dzielimy na odcinki około 15-20 cm, zostawiamy do ocieknięcia i lekkiego podsuszenia.
Można też nadziewać jelita wieprzowe.
Smażymy na patelni grillowej lub grillujemy tradycyjnie.
Aromatyczna i bardzo smaczna kiełbaska.
[wp_ad_camp_1]
Spróbujcie sami 🙂
Smacznego
Leave a Reply