Boczek pieczony to mój przysmak

Chudy boczek, przyprawiony, obsmażony na smalcu, długo i powoli duszony i podpiekany do czasu, aż jego powierzchnia będzie przypieczona. Taki aromatyczny i smakowity należy do moich ulubionych mięsiw kanapkowych czy do przegryzania. Dla mnie pokusa nie do odparcia. Jak jest zrobiony to zajadam się nim bez umiaru. Dlatego też na często nie robię.

Niby bardzo prosta receptura i w tej prostocie jest jej siła. Produktem ubocznym jest pyszny smalczyk z galaretkowym wtrąceniem. Smarowidło tak pysznie, że w zasadzie może samodzielnie tworzyć z kromką chleba smaczną przekąskę. Boczek jest wykonywany w naszych kuchniach na setki sposobów. To smaczna pieczeń godna biesiadnych i codziennych stołów.

Składniki:

  • cienki płat chudego boczku

Przyprawy:

  • sól zwykła kamienna
  • pieprz czarny mielony
  • pieprz cayenne
  • tymianek
  • ziele angielskie
  • czosnek
  • smalec

Przepis typowo intuicyjny – wszystkie przyprawy dodaję wedle uznania rozsypując je bezpośrednio na mięso. Tak jak to się robi z mięsiwami przygotowywanymi na obiad. W ten sposób regulować można intensywność. Pieprz czarny i cayenne w takich samych ilościach. Ziele angielskie i tymianek o około 50% mniej. Czosnek dodaję w czasie podpiekania w ilości 1 ząbek na patelnię.

Wykonanie:

W zależności od gabarytów naczynia w którym będziemy mięsiwo wykonywać – należy je podzielić na kawałki do tego naczynia dopasowane.

Po obu stronach posypać solą i innymi przyprawami wklepując je w płaty mięsa, a następnie umieścić w pojemniki i złożyć w lodówce na 1 dzień.

Następnego dnia rozgrzać smalec i obsmażyć płaty boczku z obu stron, po czym dodać czosnek i dusić i podpiekać je na bardzo wolnym ogniu do uzyskania miękkości. Można też impulsowo rozgrzewać naczynie z boczkiem i pozostawiać je do powolnego stygnięcia na 30 minut, a następnie przez kilka minut ponownie podgrzewać i znowu pozostawić na kolejne 30 minut – tyle razy ile trzeba by boczek stał się miękki.

Upieczony boczek pozostawić do ostygnięcia i umieścić w lodówce. Po kilku godzinach można kroić. Pyszny, pieprzny, pachnący tymiankiem i czosnkiem domowy boczek. Znakomity na kanapki i jako przystawka.

Wytopiony z niego smalczyk znakomicie smakuje na domowym chlebie czy bułce.

Spróbujcie sami – smacznego.

Przepis w wersji filmowej jest na YT https://youtu.be/oY3vu3cX0Co

Jeżeli chcesz subskrybować kanał wystarczy, że klikniesz w ten link

    • Krystian z Pszczyny, 8 września, 2020, 4:46 pm

    Odpowiedz

    Super. Boczek w lodówce sie marynuje. Jutro sprawdze. Zastanawiam sie czy nie dodałem za dużo ziela angielskiego. Hmm jutro sie przekonam. Chciałem podziękować przy okazji za wiele inspiracji kuchennych (miedzy innymi jest Pan „odpowiedzialny za mój garnek rzymski i chyba już dziesiątki chlebków i żurków na własnym zakwasie) no i za wiele zabaw z moim synem. Uwielbia przedstawiać wymyślone przepisy tak jal Pan to robi. No i zyskał Pan przydomek” mięsarza” Tato zrobie dziś miesarza, albo zobaczmy mięsarza. Jak to wymyślił miał 4 latka. Teraz ma 6 🙂 Pozdrawiam

      • Artur, 8 września, 2020, 7:05 pm
      • Autor

      Odpowiedz

      Cieszę się, że mogłem pozytywnie zainspirować. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu udanych i smacznych działań.

Leave a Reply