Kiełbaski grillowe z cebulka dymką miałem okazję spróbować podczas kilkudniowego pobytu w Bułgarii. Zasmakowały mi tak bardzo, że poprosiłem o recepturę i pokusiłem się o wykonanie własnoręczne i nie zawiodłem się. Nadal mi bardzo smakują. Brak co prawda bałkańskiego – niepowtarzalnego nastroju, ale jego wspomnienia powracają, gdy smak tych kiełbasek zagości w ustach, a z barku zostanie wydobyta domorobna, bałkańska rakija.
Zachęcam do wykonania.
Składowe:
Łopatka wieprzowa – 0,8 kg
Chuda wołowina – 0,7 kg
Słonina lub podgardle – 0,5 kg
cebula dymka 4-8 szt
150 g wytrawne wino białe
150 g woda
Przyprawy:
sól 35-40 g
pieprz czarny mielony – 3 łyżeczki
kminek mielony – 3 łyżeczki
cząber – 2 łyżeczki
Wykonanie:
Słoninę (podgardle) lekko zamrożone zmielić na oczkach 4-6 mm
wołowinę zmielić na oczkach 2,7-4 mm
Łopatkę wieprzową zmielić na oczkach 8-10 mm
Cebulkę drobno posiekać. Dymkę można zastąpić inną słodką cebulą lub porem.
[wp_ad_camp_1]
Wszystkie składowe dokładnie wymieszać dodając wino i wodę. Wyrabiać tak długo, aż płyny zostaną wchłonięte, a masa stanie się lepiąca i spójna.
Następnie należy pozostawić do dnia następnego, i po ponownym wyrobieniu nadziewać luźno jelita baranie i dzielić na odcinki około 15 cm. Można też nadziać tego samego dnia i kiełbaski pozostawić do dnia następnego.
Kiełbaski grillować lub smażyć.
Produkt krótkotrwały. W celu przedłużenia trwałości wędzić zimnym dymem lub parzyć, a następnie pakować próżniowo. Można też zamrażać.
Smacznego.
Kielbasa o wspaniałym smaku, cos pięknego! Zupełnie inne smaki od klasycznych polskich kiełbas (bez majeranku i czosnku). Co prawda użyłem innego mięsiwa (szynka + boczek w proporcji 2 do 1) i jelit wieprzowych (namęczyłem się raz z baranimi przy parowkach i podziękuję, masa zabawy i dość nieprzyjemny zapach), ale efekt przekroczył moje oczekiwania. Ta kielbasa nawet z wody smakuje świetnie.